System krążenia można potraktować jako układ elektrodynamiczny, układ, w którym ładunki elektryczne (elektro-) poruszają się pod wpływem sił (-dynamiczny).
Ściany naczyń krwionośnych dysponują przesuwającym się potencjałem elektrycznym o wartości ok. 50 mV generowanym przez pole elektromagnetyczne.
W naczyniach tych są transportowane krwinki z ładunkami elektrycznymi i zorientowanymi spinami* elektronowymi.
Krwinki znajdują się w paramagnetycznej hemoglobinie.
Jednak część krwinek – leukocyty (białe ciałka krwi), są diamagnetyczne, zaś erytrocyty (czerwone ciałka krwi) – paramagnetyczne.
W związku z tym zewnętrzne pola magnetyczne muszą działać na krwiobieg, co prawda prawie niedostrzegalnie, ale w sposób ciągły i bez przerwy (o kłopotach z transportem erytrocytów będzie jeszcze mowa).
Temat ten podejmował wielokrotnie prof. W. Sedlak w swoich pracach.
Informacja magnetyczna w naszej krwi
Nasz podręczny słownik pojęć:
1. DIAMAGNETYZM – zjawisko bardzo słabego magnesowania się ciała w zewnętrznym polu magnesującym przeciwnie do kierunku tego pola.
2. PARAMAGNETYZM – zjawisko bardzo słabego magnesowania się ciała w zewnętrznym polu magnesującym zgodnie z kierunkiem tego pola.
3. FERROMAGNETYZM – zjawisko silnego magnesowania się ciała w zewnętrznym polu magnesującym zgodnie z kierunkiem tego pola.
Pójdźmy jeszcze dalej.
Okazuje się, że krew przenosi nie tylko tlen i substancje odżywcze i odtransportowuje zanieczyszczenia z tkanek.
Jak wykazał w swoich badaniach prowadzonych w latach 80-tych XX wieku dr Jurgen Walther Ludwig Aschoff, profesor fizjologii na Uniwersytecie w Getyndze (Niemcy), krew przenosi również informację magnetyczną po całym organizmie.
W przypadku organizmu zdrowego krwinki – zarówno erytrocyty jak i leukocyty – są ukierunkowane magnetycznie prawidłowo.
Zakłócenia pola magnetycznego sprawiają, że krew traci ukierunkowanie.
W efekcie zanikają własności krwi do przekazu informacji drogą magnetyczną.
Jest to typowy stan rozregulowania, który powoduje, że nasze zdrowie systematycznie pogarsza się.
W celu doprowadzenia parametrów krwi do normy należy podać jej w takim razie informację – wzorzec, „przypomnieć” jej właściwe parametry pracy.
Służyć temu może wiele czynników – bioenergoterapia, właściwa dieta, bioenergoterapia, akupresura, akupunktura, lekarstwa i wiele innych jeszcze metod.
Przypomnij te informacje, kiedy będzie mowa w dalszej części o przyczynach tzw. rulonizacji erytrocytów i wpływie magnetostymulacji na regulację parametrów krwi.
Krew nie tylko jest nośnikiem informacji magnetycznej.
MAGNETYZM SERCA
Ona rejestruje również odczucia, co wykazały eksperymenty prowadzone w USA w ramach programu badawczego INSCOM (Intelligence and Security Command).
Jak więc widzisz, krew posiada więc własności magnetyczne, która to przyczyna wywołuje określone skutki.
Również serce posiada własności magnetyczne dzięki specjalnym komórkom – Intrinsic Cardiac Adrenergic (ICA), które odkrył w 1995 r. dr Ming-He Huang z Akademii Medycznej w Harvardzie.
Pole magnetyczne serca jest pięć tysięcy razy silniejsze od pola mózgu. Można je zmierzyć z odległości nawet 30-40 metrów przy użyciu czułych magnetometrów.
Zresztą badania naukowe wskazują, że pomiędzy sercem a mózgiem funkcjonuje łączność elektromagnetyczna, a produkowany w sercu enzym – Atrial Naturetic Factor (ANF) komunikuje się nie tylko z mózgiem, ale też z układem odpornościowym.
Przekazy informacyjno-energetyczne
Dochodzi więc do przekazów informacyjno-energetycznych. I nic w tym dziwnego, ponieważ serce jest oplecione potężną siatką neuronów przewodzących sygnały do mózgu.
Więcej tych sygnałów jest z serca do mózgu przesyłanych, niż na odwrót.
A może to nie prawda?
Jednak przypomnij sobie niektóre Twoje stany emocjonalne – co najpierw reaguje – serce, czy mózg?
Najpierw czujesz, czy najpierw rozumujesz?
Mamy więc – oprócz naszego mózgu zamkniętego w czaszkach, tzw. “mózg sercowy” (obok “mózgu brzusznego” w jelitach, który również szybciej reaguje na stany emocjonalne niż typowy mózg).
Jest więc tak, że:
Ta energia krąży w całym organizmie – wyjaśnia prof. Schwartz – Przy czym informacje, jakie ze sobą niesie, są odbierane i przekazywane dalej przez wszystkie organy. (źródło -„Nieznany Świat” nr 12/2005, „Wędrująca pamięć”, Ilona Słojewska) Dodajmy jeszcze do tego nasz duch i nasz umysł… MIND, BODY, SOUL – trójjedność umysłu, ciała i duszy…
Czy nie jesteśmy w takim razie wspaniałymi istotami – wspaniale “zaprojektowanymi” i równie wspaniale “wykonanymi”?
* Spin – własny tzw. moment pędu danej cząstki w układzie, w którym cząstka spoczywa. Każdy rodzaj cząstki elementarnej (a więc i elektrony) – posiada właściwy sobie spin. Moment pędu (czyli kręt) – jest to tzw. wektor osiowy charakteryzujący ruch ciała (w szczególności ruch obrotowy).
Mało jest to strawne dla każdego z nas, którzy nie mają do czynienia z zagadnieniami fizyki na co dzień, prawda? – Nie to jest jednak najważniejsze.
Najważniejszy jest zrozumienie – do głębi własnego jestestwa, że każdy z nas jest CUDEM STWORZENIA :))
autor: Janusz Dąbrowski, źródło: https://ekogazeta.eu/magnetyzm-krwi-nosnik-informacji/
Comments